Listopad - moje plany
Hej wszystkim!
Dziś będzie nieco bardziej prywatnie, postanowiłam podzielić się z Wami moimi planami na listopad, który zbliża się wielkimi krokami. Listopad zawsze kojarzy mi się z chandrą, deszczem i zimnem, ale także z nadchodzącym końcem roku i jego podsumowaniem.
Jestem naprawdę w dużym szoku, jak szybko mija kolejny rok i ciesze się, że do tej pory był on lepszy od poprzedniego. Dużo rzeczy się zadziało, jeszcze więcej się zmieniło. I tak też w ten rok wkraczałam - nie wiedząc czego mogę się spodziewać.. No ale do rzeczy, czas na plany, które postanowiłam podjąć na przedostatni miesiąc w tym roku!
1. Robię biznesowy krok w przód
Ten miesiąc będzie dość intensywny, ale też nie mogę się go doczekać właśnie pod względem biznesowym.
Mam zamiar włożyć w ten projekt całe serce i wierzę w to, że się uda. Stay tuned ;)
2. Klasyczny punkt w kobiecym planningu, czyli zdrowo się odżywiam
Muszę przyznać, że październik totalnie zawaliłam pod tym względem. Nauka do egzaminów sprawiła, że nie chciałam poświęcać zbyt wiele czasu na gotowanie i zwracanie uwagi na to co jem. Po tego doszło siedzenie na kanapie i kucie i skutki są opłakane..
W tym miesiącu zwracam uwagę na to co jem i gotuję. W Nowy Rok chcę wskoczyć w dobrej formie! ;)
3. Rozpieszczam się
Pewnie nie tego się spodziewałeś czytając punkt wyżej, co? :) Ale tak, w październiku ten punkt u mnie też upadł. Złe odżywanie przynosiło bylejakość do mojego życia, że zrezygnowałam nawet ze cotygodniowego domowego SPA, które uwielbiałam sobie sprawiać.
Zatem w tym miesiącu chcę się rozpieścić - domowe SPA, aromatyczne świeczki.. Niech żyje nastrój i dobre samopoczucie!
4. Regularnie się uczę
Jednocześnie nie mogę zapominać o nauce, tym razem regularnie chcę się przygotowywać do kolejnego egzaminu, a nie zarywać nocki tydzień przed - nie opłaca się, a materiał i tak jest mi potrzebny do pracy.
5. Dbam o bloga ;)
Na koniec ostatni, nie mniej jednak równie ważny punkt, czyli dbanie o bloga.
Regularnie publikuję na nim posty, jednocześnie przygotowywując się do kolejnych podróży. Więcej informacji niebawem :)
Mam nadzieję, że pokazanie i wyznaczenie moich planów na blogu, jeszcze bardziej zmotywuje mnie do ich osiągnięcia!
A Wy, macie już swoje plany na listopad?
Dziś będzie nieco bardziej prywatnie, postanowiłam podzielić się z Wami moimi planami na listopad, który zbliża się wielkimi krokami. Listopad zawsze kojarzy mi się z chandrą, deszczem i zimnem, ale także z nadchodzącym końcem roku i jego podsumowaniem.
Jestem naprawdę w dużym szoku, jak szybko mija kolejny rok i ciesze się, że do tej pory był on lepszy od poprzedniego. Dużo rzeczy się zadziało, jeszcze więcej się zmieniło. I tak też w ten rok wkraczałam - nie wiedząc czego mogę się spodziewać.. No ale do rzeczy, czas na plany, które postanowiłam podjąć na przedostatni miesiąc w tym roku!
1. Robię biznesowy krok w przód
Ten miesiąc będzie dość intensywny, ale też nie mogę się go doczekać właśnie pod względem biznesowym.
Mam zamiar włożyć w ten projekt całe serce i wierzę w to, że się uda. Stay tuned ;)
2. Klasyczny punkt w kobiecym planningu, czyli zdrowo się odżywiam
Muszę przyznać, że październik totalnie zawaliłam pod tym względem. Nauka do egzaminów sprawiła, że nie chciałam poświęcać zbyt wiele czasu na gotowanie i zwracanie uwagi na to co jem. Po tego doszło siedzenie na kanapie i kucie i skutki są opłakane..
W tym miesiącu zwracam uwagę na to co jem i gotuję. W Nowy Rok chcę wskoczyć w dobrej formie! ;)
3. Rozpieszczam się
Pewnie nie tego się spodziewałeś czytając punkt wyżej, co? :) Ale tak, w październiku ten punkt u mnie też upadł. Złe odżywanie przynosiło bylejakość do mojego życia, że zrezygnowałam nawet ze cotygodniowego domowego SPA, które uwielbiałam sobie sprawiać.
Zatem w tym miesiącu chcę się rozpieścić - domowe SPA, aromatyczne świeczki.. Niech żyje nastrój i dobre samopoczucie!
4. Regularnie się uczę
Jednocześnie nie mogę zapominać o nauce, tym razem regularnie chcę się przygotowywać do kolejnego egzaminu, a nie zarywać nocki tydzień przed - nie opłaca się, a materiał i tak jest mi potrzebny do pracy.
5. Dbam o bloga ;)
Na koniec ostatni, nie mniej jednak równie ważny punkt, czyli dbanie o bloga.
Regularnie publikuję na nim posty, jednocześnie przygotowywując się do kolejnych podróży. Więcej informacji niebawem :)
Mam nadzieję, że pokazanie i wyznaczenie moich planów na blogu, jeszcze bardziej zmotywuje mnie do ich osiągnięcia!
A Wy, macie już swoje plany na listopad?