Luksusowy pakiet romatyczny.. czyli weekend w hotelu Czarny Potok
Hej!
Dziś przedstawiam wpis oceniający mój pobyt w hotelu Czarny Potok w Krynicy-Zdrój, gdzie razem z chłopakiem skorzystaliśmy z oferty "Luksusowy pakiet romatyczny".
Poniżej krótki opis, co właściwie znajduje się w takiej ofercie (dwa noclegi):
Dziś przedstawiam wpis oceniający mój pobyt w hotelu Czarny Potok w Krynicy-Zdrój, gdzie razem z chłopakiem skorzystaliśmy z oferty "Luksusowy pakiet romatyczny".
Poniżej krótki opis, co właściwie znajduje się w takiej ofercie (dwa noclegi):
- Nocleg w komfortowym klimatyzowanym pokoju
- Bogate śniadanie w formie bufetu lub śniadanie do łóżka
- Romantyczna dekoracja w pokoju z butelką wina
- 2 romantyczne kolacje przy świecach w Restauracji Hotelowej z butelką wina
- Masaż dla dwojga w gabinecie DUO
- Strefa VIP z saunami na wyłączność na 2 h wraz z poczęstunkiem, z butelką francuskiego Szampana
- Możliwość korzystania z basenu rekreacyjnego z kaskadami, biczami wodnymi, gejzerami, jacuzzi, sauny suchej i parowej, cardio room/siłowni
Źródło: http://www.hotelczarnypotok.pl/ceny-i-pakiety/luksusowy-pakiet-romantyczny
Według informacji na stronie wszystko brzmi świetnie, a teraz jak było naprawdę..
Pierwsze wrażenie po przyjściu do pokoju: ślicznie - płatki róż w całym pokoju i łazience, wino czekające w pokoju.. z resztą, sami zobaczcie:
Po wejściu do łazienki jednak dosięgła nas rzeczywistość i nie umknął nam pukiel czarnych włosów z dodatkiem kurzu.. Staraliśmy jednak nie psuć sobie nastrojów i wybraliśmy się na zapewnianą nam kolację z winem. Na miejscu jednak okazało się, że nikt o nas nie wiedział (chociaż w otrzymanym harmonogramie była napisania, godzina i nazwa restauracji, w której mieliśmy zjeść (o czym dodatkowo przypominała nam Pani w recepcji przy zameldowaniu). No nic, udało się znaleźć nam stolik i ostatecznie zjedliśmy należną nam kolację, z zamiarem poinformowania hotelu o dwóch "fuck-upach" w ciągu dwóch godzin (co też uczyniliśmy)..
Dzień drugi zaczął się na szczęście o wiele bardziej fortunnie i o 10:01 zapukała do nas obsługa ze śniadaniem do pokoju:
.. którego, pomimo naszego łakomstwa, nie udało nam się zjeść nawet w połowie..
Następną atrakcją, była strefa VIP z trzema saunami, szampanem i przekąskami. Ku naszemu zdziwieniu, faktycznie był to szampan, a nie wino musujące, którego szczerze powiedziawszy, się spodziewaliśmy..
Muszę przyznać, że te dwie godziny w strefie VIP w SPA (czyli trzy sauny, dwa prysznice wrażeń, ocieplane fotele i basen tylko dla nas), było chyba najlepszym przeżyciem podczas całego naszego pobytu! Czas zleciał nieziemsko szybko i zabawa była nieziemska.. ;) Następnie wybraliśmy się na masaże DUO, które były miłym zakończeniem czasu w hotelowym SPA.
Na drugiej naszej kolacji z winem w końcu się nas spodziewali, i przemiła obsługa starała się zatrzeć wczorajsze wspomnienie o ich wpadce. Jedzenie było w obu przypadkach nieziemsko smaczne, kultura osobista osób obsługujących dopełniła całości..
Ostatni dzień zaczeliśmy od śniadania w hotelu (równie pysznego, patrząc, że jest to jednak śniadanie dla wszystkich przebywających w hotelu), później mini-golf i musieliśmy zacząć się pakować do wyjazdu. Na pożegnanie dostaliśmy czekoladową muffinkę oraz mandarynkę, co było miłym akcentem, który zakończył nasz pobyt..
Koszt takiego pakietu to ok. 2 100 zł
Czy polecam?
Nie licząc dwóch znaczących wpadek w pierwszym dniu naszego pobytu, muszę przyznać, że obsługa i jedzenie robi bardzo dobre wrażenie. Dodać do tego dwie godziny w strefie VIP w SPA i romantyczny nastrój budowany na każdym kroku, co sprawiło, że osobiście był to dla mnie jeden z najlepszych weekendów, na jaki miałam okazję pojechać. Warto też zaznaczyć, że pokoje były bardzo ciche i dopiero na śniadaniu ostatniego dnia, gdzie spotkaliśmy tak naprawdę przekrój ludzi w hotelu zobaczyliśmy, jak wiele jest rodzin z dziećmi, z czego nie zdawaliśmy sobie nawet sprawy, stosując się do "romantycznego harmonogramu"..!
Myślę, że dzięki temu hotelowi bardzo spodobała mi się cała idea takich weekendów i bardzo chętnie skorzystam jeszcze z takiej oferty raz jeszcze!
A Wam, jak minął długi weekend?
Pozdrawiam,
Paulina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz